Pasażerowie i maszyniści mają dość. To metro jest głośniejsze niż koncert

Dodano:
Metro w Londynie Źródło: Shutterstock / Gary Schwartz
To europejskie metro jest głośniejsze niż niejeden festiwal. Maszyniści muszą jeździć z ochraniaczami na uszach.

Londyńskie metro uważane jest za jeden z najlepszych systemów podziemnego transportu w Europie. Nie jest jednak pozbawiane wad, na co coraz większą uwagę zwracają mieszkańcy angielskiej stolicy. Pasażerowie popularnej, przejeżdżającej przez ścisłe centrum miasta linii Victoria Line od miesięcy skarżą się na generowany przez metro pisk, który utrudnia rozmowy czy czytanie książki. Niezadowoleni są także maszyniści, którzy przez osiem godzin pracy narażeni są na przeraźliwy hałas. Dziennikarz BBC sprawdził, jakie natężenie dźwięku można zmierzyć w wagonie podczas przejazdu. Wyniki nie pozostawiły wątpliwości.

Metro może uszkodzić słuch

Jak powszechnie wiadomo, dźwięki o natężeniu powyżej 85 decybeli mogą spowodować trwałe uszkodzenia słuchu. Hałas powyżej 120 decybeli jest uważany za granicę bólu dla człowieka. Najnowsze pomiary przeprowadzone w londyńskim metrze wskazują, że środek transportu w stolicy Wielkiej Brytanii jest głośniejszy niż koncert muzyczny. Test przeprowadzony przez dziennikarza BBC z pomocą aplikacji muzycznej pokazał, że podczas przejazdu zbudowaną w latach 60. XX wieku linią Victoria Line hałas może sięgnąć nawet 112,3 decybeli. Dzieje się to na odcinku pomiędzy stacjami Finsbury Park a Highbury i Islington na północy miasta. To więcej, niż odnotujemy na niejednym festiwalu.

Maszyniści i pasażerowie narzekają na warunki

Na hałas podczas jazdy Victoria Line skarżą się nie tylko pasażerowie. Problem z warunkami w pracy mają przede wszystkim maszyniści, którzy niedawno zostali wyposażeni w specjalne ochraniacze na uszy. Takie rozwiązanie pomaga jednak tylko na chwilę. Specjaliści twierdzą, Victoria Line wymaga konserwacji. Generowany hałas jest spowodowany normalnym zużyciem torów, które działają od ponad 60 lat. Choć są one regularnie szlifowane, nie przynosi to oczekiwanych rezultatów. Jak podaje The Independent, na znak protestu członkowie Krajowego Związku Pracowników Kolejowych, Morskich i Transportowych (RMT) zamierzają zmniejszyć prędkość przejazdów, co miałoby negatywny wpływ na częstotliwość kursowania pociągów.

Źródło: The Independent
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...